poniedziałek, 4 listopada 2024

Milicjanci ze Stargardu wspólnie i w porozumieniu z miejscową kastą doprowadzili do skazania niewinnego człowieka


Milicjanci z tak zwanej komendy powiatowej policji w Stargardzie chcieli doprowadzić do skazania kierowcy za przekroczenie dozwolonej prędkości, jednakże do akt sprawy  nie dołączyli nagrania tego pomiaru. Cały proces opierał się na mistyfikacji, że  nagranie istniało, ale zostało utracone z powodu awarii policyjnego komputera. Pomimo braku nagrania, tak zwany sąd rejonowy w Stargardzie skazał owego kierowcę, opierając się na zasadzie domniemania winy. Sąd Okręgowy w Szczecinie uchylił jednak powyższy wyrok i uniewinnił kierowcę od stawianego mu zarzutu, a w uzasadnieniu stwierdził, że nie można uznać nikogo za winnego wykroczenia jedynie na podstawie zeznań policjantów. Kierowca szkalowany w przestrzeni medialnej przez milicyjne propagandystki: Justynę Siwarską i Adriannę Szczerbę zamierza wytoczyć im proces za zniesławienie.



Tak zwany „sąd” rejonowy w Stargardzie ustalił następujący stan faktyczny: W dniu 16 sierpnia 2022 roku, funkcjonariusze Policji z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie: Paweł S. i Adrianna Sz. pełnili służbę w zmotoryzowanym patrolu policji. Posiadali laserowy przyrząd do pomiaru prędkości pojazdów w kontroli ruchu drogowego o nazwie fabrycznej LTI 20/20 TruCAM II. Około godziny 08:40 na ul. Kresowian dokonali za pomocą ww. urządzenia pomiaru prędkości samochodu osobowego marki Fiat Panda. Urządzenie wskazało, że pojazd ten poruszał się z prędkością 76 km/h, przy ograniczeniu prędkości na tym odcinku drogi do 50 km/h.
Bandziory pozawijani w peleryny nie ustalili  jednak istotnego faktu: policjanci nie pokazali panu Longinowi na miejscu zdarzenia nagrania pomiaru prędkości jego samochodu. Tego nagrania  zresztą nikt nigdy nie widział. Dlatego też autor niniejszego opracowania uważa, że nagranie to nigdy nie istniało, a rzekomy pomiar prędkości pojazdu pana Longina należy rozpatrywać w kategorii czystej mistyfikacji.

 Mistyfikacji ciąg dalszy, czyli gdzie jest nagranie?

Po dwóch miesiącach od zdarzenia stargardzka policja skierowała do Sądu Rejonowego w Stargardzie wniosek o ukaranie pana Longina – z zarzutem przekroczenia dozwolonej prędkości. Do wniosku o ukaranie nie załączono jednak nagrania pomiaru zarejestrowanego urządzeniem TruCam II. W wykazie dowodów do przeprowadzenia na rozprawie wskazano jedynie zeznania świadków: Pawła S. oraz Adrianny Sz.
Na pierwszym terminie rozprawy – w dniu 14 lutego 2023 r. – obrońca obwinionego złożył wniosek dowodowy o zwrócenie się do Komendanta Powiatowego Policji w Stargardzie o przesłanie nagrania pomiaru pojazdu kierowanego przez pana Longina w dniu 16 sierpnia 2022 r.

Trzeba przyznać, że dziwna to sytuacja, gdy obwiniony musi domagać się od oskarżyciela dostarczenia do sądu rzekomych dowodów jego winy … No cóż. W kraju, w którym sądy stosują zasadę domniemania winy oskarżonego, innej szansy na wygranie procesu nie ma: obwiniony musi dostarczyć dowody świadczące o jego niewinności, bo inaczej  proces przegra …

Sąd Rejonowy w Stargardzie powyższy wniosek dowodowy dopuścił i zwrócił się do oskarżyciela o nadesłanie nagrania pomiaru prędkości.

Odpowiedzi na powyższy wniosek – pismem z dnia 23 lutego 2023 r., l. dz. 3066/23 – udzielił Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Stargardzie asp. Daniel Spiechowicz:
„Odnośnie nagrania pomiaru prędkości informuję, że zapis rejestracji wykroczenia ujawnionego Laserowym Miernikiem Prędkości TruCam  nr TC007517 przez kierującego samochodem marki Fiat (…) został zabezpieczony na dysku twardym komputera Wydziału Ruchu Drogowego po zgłoszeniu o takiej potrzebie przez sierż. szt. Pawła Stasiowskiego. Od chwili zabezpieczenia danych nagranie było dostępne do zgrania i dołączenia do akt czynności wyjaśniających prowadzonych w powyższej sprawie. 
W dniu 21 listopada 2022 r. system operacyjny komputera, na którym przechowywane były zapisy zabezpieczone do prowadzonych czynności, uległ awarii, co wymusiło reinstalację systemu, bez możliwości odzyskania zapisanych na komputerze danych”.

W kontekście powyższego wyjaśnienia Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Stargardzie stwierdzić należy, co następuje.Zgodnie z art. 54 § 1 k.p.w. oskarżyciel w ciągu 30 dni od dnia pomiaru prędkości jest zobowiązany do przeprowadzenia czynności wyjaśniających. W tym terminie też nagranie pomiaru powinno było zostać zgrane z dysku twardego na płytę DVD i załączone do akt sprawy. Tymczasem ani w terminie 30 dni od momentu wszczęcia przedmiotowych czynności, ani do czasu ich faktycznego zakończenia – a więc do dnia 27 października 2022 r. – nagranie to nie zostało załączone do akt, a akta sprawy – wraz z wnioskiem o ukaranie – zostały przesłane do Sądu. A zatem ewentualna awaria dysku komputera, która miała miejsce w listopadzie 2022 r. nie miała żadnego wpływu na możliwość skopiowania nagrania do akt. Oznacza to, że żadnego nagrania pomiaru nigdy nie było.

 Wyrok Sądu Rejonowego w Stargardzie (II W 1067/22)

Wyrokiem z dnia 5 maja 2023 r. Sąd Rejonowy w Stargardzie uznał pana Longina za winnego popełnienia wykroczenia z art. 92a k.w. Najistotniejsza część uzasadnienia tego wyroku brzmi następująco:
„Stan faktyczny ustalono w oparciu o zeznania funkcjonariuszy Policji oraz materiał dokumentarny w postaci notatki urzędowej , informacji o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego, notatnika służbowego Policjanta, dokumentacji dot. urządzenia pomiarowego.
Funkcjonariusz Policji – Paweł Stasiowski jakkolwiek nie pamiętał szczegółów zdarzenia odwołał się do zapisów zawartych w Notatce Urzędowej z dnia 16.08.2022r. Sporządzał ją bowiem osobiście i to w dniu zdarzenia. Opisał natomiast sposób działania urządzenia pomiarowego oraz rutynowe czynności wykonywane w czasie pomiaru prędkości pojazdów.

Policjantka Adrianna Szczerba zaś , która została po raz pierwszy przesłuchana dopiero na rozprawie w dniu 21.04.2022 ( k. 75v-76), a więc 8 miesięcy po drogowej kontroli i szczerze przyznała, że z uwagi na wielość podobnych zdarzeń i upływ czasu nie pamiętała przebiegu kontroli drogowej ale potwierdziła, że to drugi z Policjantów zajmował się sprawą.”

Jest rzeczą znamienną, że Sąd Rejonowy odstąpił od ustalenia jakichkolwiek szczegółów związanych z przedmiotowych zdarzeniem. Zaniechał nawet jednoznacznego ustalenia, który z dwojga policjantów patrolu, Paweł S. czy Adrianna Sz., wykonał rzekomy pomiar prędkości, albowiem dokumenty znajdujące się w aktach sprawy są sprzeczne ze sobą, gdyż dane obwinionego zostały odnotowane w notatniku Pawła S., jednakże w znajdującej się w aktach sprawy książce pracy przyrządu pomiarowego widnieje adnotacja, że operatorem urządzenia była Adrianna Sz. – dlatego też zdezorientowany Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazuje jako operatorów oboje policjantów (sic!), twierdząc że: „na ul. Kresowian dokonali za pomocą w/w urządzenia pomiaru prędkości” – a przecież nie jest rzeczą technicznie możliwą, aby urządzenie TruCam II było obsługiwane jednocześnie przez oboje policjantów!
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie (IV Ka 1417/23)

Sąd Okręgowy w Szczecinie – wyrokiem z dnia 18 września 2023 r. – zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Stargardzie w ten sposób, że uniewinnił pana Longina od postawionego mu zarzutu.  W uzasadnieniu w/w orzeczenia Sąd Okręgowy stwierdził, co następuje:” (…) Kluczowym dowodem w sprawie, której przedmiotem jest zarejestrowanie laserową kamerą przekroczenie prędkości, powinien być zarejestrowany zapis wykroczenia. Sami policjanci, którzy zarejestrowali przekroczenie, z oczywistych przyczyn nie pamiętali szczegółów zdarzenia. (…)
Jedyne, co wiadomo o pomiarze, to odnotowany w notatce ze zdarzenia fakt, że pomiar przeprowadzono z odległości 341 m (tak prawdopodobnie wskazał przyrząd) i wykazał on prędkość 76 km/h, przy czym dokumentacja przyrządu wskazuje, że maksymalny zasięg odczytywania znaków tablicy rejestracyjnej przez wyświetlacz wynosi 300 m.
Dokonany zapis nie zachował się z przyczyn leżących po stronie oskarżyciela (Policji), jak odnotowano, z powodu awarii i utraty danych zapisanych na komputerze. 

W tej sytuacji Sąd Okręgowy stwierdza, że nie podziela poglądu Sądu Rejonowego, iż w niniejszej sprawie można uznać popełnienie wykroczenia przez [obwinionego] za udowodnione. Tylko zachowanie i możliwość sprawdzenia zapisu pozwoliłoby sprawdzić, czy był on przeprowadzony prawidłowo, z jakiej odległości, czy dotyczył istotnie samochodu obwinionego, co nagrał rejestrator i w związku z tym czy zaistniało wykroczenie. Nie można uznać nikogo za winnego wykroczenia na podstawie jedynie zeznań policjantów, którzy zdarzenia zupełnie nie pamiętają, a jedynie, co mogą zeznać, to oświadczyć, że jeśli coś zapisali w notatce, to tak było.
Skoro zaś kluczowy dowód, jakim jest zapis z rejestratora, nie został zachowany przez oskarżyciela, popełnienie wykroczenia przez obwinionego, należało uznać za nieudowodnione. (…)” 

Tomasz Pilecki 

środa, 28 lutego 2024

POSZUKIWANE OFIARY PRZESTĘPCÓW Z TZW. "SĄDU" W STARGARDZIE SZCZEC.


Poszukuję ofiar przestępców z tzw. "sądu" w Stargardzie Szczec: Haliny WALUŚ, Kamili KLIMCZAK, Agnieszki KORYTOWSKIEJ, jak również przestępców z tzw. "prokuratury" : Arkadiusza WESOŁOWSKIEGO, Danuty IWANICKIEJ- ŻWAŃSKIEJ, Aleksandra POLAŃSKIEGO. Zapraszam do kontaktu!



sobota, 11 czerwca 2022

Ci milicyjni przestępcy ze Stargardu dopuścili się największej ilości czynów kryminalnych




Gwałciciele, złodzieje, oszuści, stalkerzy, łapówkarze, narkomani, przestępcy drogowi, sprawcy przemocy domowej, hazardziści, sadyści i psychopaci. Konrad Adamiak, Katarzyna Marczyńska, Marek Ufnowski,Tomasz Piątek oraz kilkunastu zupełnie nieznanych szerszej opinii publicznej krawężników z zaledwie kilkuletnim stażem pracy to przestępcy z tak zwanej komendy powiatowej policji w Stargardzie ( woj. zachodniopomorskie), którzy przez lata dopuścili się największej ilości przestępstw kryminalnych.

Stargard Szczeciński. Sypialnia Szczecina. „Mała Sycylia” w województwie zachodniopomorskim. Koterie, układy i sitwy. Głównie na styku sąd-prokuratura-policja. Miastem rządzi sądowo-prokuratorska mafia. W randze wiceprezesa sądu Kamila Klimczak- wyłudzająca sądowe pożyczki i prowadząca niezarejestrowaną działalność gospodarczą socjopatka. W randze zastępcy prokuratora rejonowego, do niedawno Andrzej Paździórko, którego synek, dealer narkotykowy, za pomocą kopnięć i rozbijania butelek na głowie próbujących go obezwładnić ludzi wprowadzał porządek. Były komendant policji w Stargardzie Konrad Adamiak? Przestępca skazany za podrabianie dokumentacji w KPP na okoliczność wykorzystywania służbowego, nieoznakowanego pojazdu jako prywatnej taksówki. Były zastępca dyrektora tamtejszego więzienia Konrad Cybylski, złodziej prądu i stalker nękający sąsiadów. Wspólnie ze swoim synkiem, byłym więźniem, oddawał mocz z balkonu.

Policja, czy zwykła kryminalna patologia?

 

Przestępca z KPP Stargard Grzegorz F. był oskarżony o to, że wieczorem 1 lipca 2010 roku przyjął od zatrzymanego do kontroli kierowcy potężną łapówkę w zamian za odstąpienie od ukarania. Przestępca z KPP Stargard finalnie został skazany.


Przestępca z KPP Stargard Jarosław J. oskarżony był o to, że we wrześniu 2008 r. przyjął od Marcina B. ze Stargardu 1000 zł, a w zamian nie zatrzymał go. Z ratunkiem dla bandyty przyszedł „Ojciec Chrzestny” stargardzkiej mafii Mariusz Jasion ps. „Ojciec Chrzestny” z tak zwanego sądu w Stargardzie, który go uniewinnił.


Przestępca z KPP Stargard Grzegorz K. został skazany na rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności w warunkowym zawieszeniu na okres próby na 2 lata za nieumyślne spowodowanie śmierci.


Przestępcy z KPP Stargard Adam O i Artur G. pędząc jak szaleni , nie zachowując należytej ostrożności rozbili w centrum Stargardu nieoznakowane BMW warte 200 tysięcy złotych. 



Przestępca Norbert Ś. z KPP Stargard na zamkniętej grupie na FB umieścił wpis zawierający niejawne informacje, które uzyskał podczas wykonywania czynności służbowych.

 

Przestępca z KPP Stargard Grzegorz G. dokonał gwałtu na kobiecie oraz był podejrzany za stręczycielstwo. Trafił za to do więzienia.


PRZESTĘPCY WSZECH CZASÓW Z TZW. KOMENDY 

POWIATOWEJ POLICJI W STARGARDZIE




  KONRAD ADAMIAK – „komendant” -kryminalista


Konrad Adamiak, komendant tak zwanej komendy powiatowej policji w Stargardzie, polecał jednemu z pracowników komendy, by fałszował książkę kontroli nieoznakowanego policyjnego pojazdu, używał radiowozu jako prywatnej taksówki, zastraszał policjantów, którzy nie godzili się dokonywać przestępstw, które im zlecał. Tuszował pijane rajdy radiowozem policjantów ze stargardzkiej drogówki.


KATARZYNA MARCZYŃSKA  ( w żółtej bluzce)  

  - milicyjna psychopatka


Katarzyna Marczyńska przez lata pracowała w wydziale kryminalnym tzw. komendy powiatowej policji w Stargardzie. Ta wieloletnia mieszkanka osiedla Kopernika w Stargardzie za pomocą gróźb karalnych i pobić zastraszała osoby, które odważyły się informować media i jej przełożonych o jej przestępczej działalności. Zastraszała ludzi dobijając się im do domów po godzinie 22.00, strasząc wyważaniem drzwi. Jako osoba zaburzona psychicznie za pomocą lornetki sprawdzała „praworządność” w domach sąsiadów. Łącznie złożyła 340 donosów na ludzi.


MAREK UFNOWSKI – milicyjna stalkerska kanalia


Były milicyjny przestępca z KPP Stargard Marek Ufnowski zastraszał, nachodził i groził ludziom pozbawieniem życia. Przez dwa lata prześladował małżeństwo z Suchania, o czym już pisaliśmy na naszym portalu: https://kasta.news/2021/09/08/marek-ufnowski/


W skali całego kraju policja jawi się jako organizacja wręcz przestępcza


Ponad 300 funkcjonariuszy policji w Polsce podejrzanych jest o 1,6 tys. przestępstw. Raport Biura Spraw Wewnętrznych Policji za 2021 rok poraża.


Korupcja pod postacią zwykłych łapówek, ale i nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści – takie przestępstwa nieuczciwi polscy policjanci popełniają najczęściej. Jak się okazuje, w ubiegłym roku 318 policjantów – o 49 więcej niż rok wcześniej – stało się podejrzanymi. Zarzucono im popełnienie 1652 przestępstw, co oznacza radykalny wzrost. W dwóch poprzednich latach liczba zarzutów sięgała niewiele ponad 600. Policjanci najczęściej dopuszczali się przestępstw „przeciwko działalności instytucji państwowych i samorządowych” – za to „uzbierali” 953 zarzuty, czyli trzykrotnie więcej niż w roku poprzednim (wtedy – 317). Kryje się za tym głównie korupcja – łapówki, płatna protekcja i nadużycie uprawnień dla osiągnięcia korzyści, za co grozi do dziesięciu lat więzienia.Kolejne są przestępstwa przeciwko mieniu (wzrost z 42 do 193), które w ubiegłym roku „wyprzedziły” zachowania przeciwko wiarygodności dokumentów (wzrost z 34 do 159 czynów).


Milicjanci ze Stargardu wspólnie i w porozumieniu z miejscową kastą doprowadzili do skazania niewinnego człowieka

Milicjanci z tak zwanej komendy powiatowej policji w Stargardzie chcieli doprowadzić do skazania kierowcy za przekroczenie dozwolonej prędko...